sobota, 9 marca 2013

Grysikowiec czyli niebo w gębie;)

Jutro po raz pierwszy od 1,5 roku mamy z Krzyśkiem "wolne" tzn możemy iść do kina, bo siostra Krzyśka zajmie się dzieciakami;) Do kina idziemy jak dzieciaki na poranek, czyli na 10:45, bo wieczorem to nasze smerfy nie dały by się tak łatwo spacyfikować;) Normalnie czuję się jakbym szła na randkę, hihihi do czego to doszło, żebym tak ekscytowała się z powodu wyjścia do kina;) Zrobiłam dzisiaj już obiad na jutro, Krzychu kupił królika i wymyśliłam, że będzie to Królik z Bresse. Przeglądając książki kucharskie natknęłam się na grysikowca. Ciasto na oko mało ciekawe, ale po pierwszym gryzie człowiek czuje, że musi zjeść jeszcze, bo chce mieć w ustach raj;)








Składniki na ciasto:
  • 160 g mąki
  • 3 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 6 jajek
  • 120 g cukru
  • 200 g masła
  • 100 g kaszy manny
  • 1/2 szklanki soku pomarańczowego
  • starta skórka z 1 pomarańczy
  • 50 g zmielonych migdałów
Masło utarłam z 60 g cukru, żółtkami i skórką pomarańczową na puszystą masę, następnie dodałam do niej mąkę wymieszaną z proszkiem i grysik na koniec ubijania wlałam sok pomarańczowy i zmielone migdały. W osobnej misce ubiłam białka na sztywną pianę, w czasie ubijania stopniowo wsypywałam 60 g cukru. Następnie delikatnie połączyłam białka z masą i przelałam do blaszki wyłożonej papierem do pieczenia. Ciasto piekłam ok 20 minut w temperaturze 170 stopni C ( termoobieg). Po upieczeniu zostawiłam w formie do wystudzenia.

Składniki na polewę:
  • 350 g cukru
  • 1/2 szklanki wody
  • 1 kieliszek koniaku ja dałam sok pomarańczowy ze względu na dzieci i 2 krople olejku rumowego
Do rondelka wlałam wodę, wsypałam cukier i gotowałam przez 5 minut, następnie dodałam kieliszek soku, gotowałam jeszcze 5 minut.


Wykonanie ciasta:

Ostudzone ciasto polałam syropem i pokroiłam w kwadraty.Smacznego;)

4 komentarze:

  1. Odpowiedzi
    1. Dziękuję;)na drugi dzień smak jest boski z całego serca polecam ;)

      Usuń
  2. Ten przepis jest świetny ja zamiast masła ucieram z olejem a do gotowanego syropu dodaję laskę cynamonu i gozdzika pycha

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. muszę następnym razem wypróbować ten cynamon i goździk;)uwielbiam takie smaki;)

      Usuń

Komentarz zostanie opublikowany po zatwierdzeniu.