Ostatnio "zaniedbałam" troszkę bloga, ponieważ nie miałam czasu, a może po prostu natchnienia do pisania. Może to wyda się niektórym dziwne, że trzeba mieć wenę twórczą do pisania bloga kulinarnego, moim zdaniem trzeba, dlatego że ja gotuję z miłością i tak samo bloguję ;) Moje dzieciaki znowu chorują, ja wieczorami w końcu wzięłam się za siebie tzn. staram się codziennie wieczorem jeździć na rowerze co najmniej godzinę i kiedy kończę jest już 22 i po prostu padam na nos. Dodatkowo chcę aby na moim blogu były tylko takie przepisy, które się udają w ciągu długiego weekendu zrobiłam kilka ciast, które moja rodzinka zjadała z przyjemnością, ale wszyscy zgodnie orzekliśmy, że trzeba je jeszcze troszeczkę dopracować, aby je wpisać na bloga.
Dzisiaj chcę zaproponować ciasteczka, które wczoraj zrobiłam z moimi maluchami, kuchnia wyglądała jak po przejściu huraganu, ale warto było je zrobić.
Składniki na ok 40 sztuk ciasteczek:
- 200 g masła
- 1 jajko
- 1 cukier waniliowy
- 180 g mąki pszennej
- 180 g mąki ziemniacznej
- 180 g cukru
Masło utarłam z cukrem, cukrem waniliowym i jajkiem na gładką masę, następnie do pracy wzięły się moje dzieciaki i zaczęły dodawać obie mąki oraz proszek do pieczenia całość mieszały tak długo, że myślałam iż nie skończą tego do nocy, kiedy w końcu znudziło im się robienie z mojej kuchni pola bitwy mogliśmy masę włożyć do szprycy cukierniczej i wyciskać ciastka, a dokładnie mówiąc wyciskały je moje dzieciaki. Ciastka trafiły do piekarnika nagrzanego do 200 stopni C na ok 10 minut. Ciasteczka można ozdobić kleksem dżemu. Smacznego;)
uwielbiam maślane ciasteczka!
OdpowiedzUsuńte sa naprawde pyszotki polecam ;)
UsuńDzisiaj przetestowaliśmy przepis na ciasteczka maślane ... Na zdjęciu wyglądają fantastycznie ... Przygotowaliśmy wszystkie składniki, robiliśmy wszystko wg przepisu i ... na początku ... po wstawieniu do piekarnika wszystko się rozpłynęło ... po 10 minutach nie są nawet przyrumienione .... powstała jedna masa .... Zastanawiam się w którym miejscu popełniliśmy błąd ...
OdpowiedzUsuńCiastka robiłam kilka razy i nigdy nie miałam takich problemów. Jakiego masła Pani używała?ja zawsze stosuje masło extra czyli twardego. Jeżeli chodzi o kolor ciastek to czy piekarnik był nagrzany?
UsuńMoje też się rozplynely...
OdpowiedzUsuńBardzo mi przykro z tego powodu , chociaż nadal nie wiem w czym tkwi problem. Ile razy robię te ciastka efekt mam taki jak na zdjęciu.
Usuń