piątek, 18 października 2013

Najłatwiejsze ciasto w świecie - pamiętacie piosenkę Fasolek?

W tym tygodniu w przedszkolu moich maluchów, działy się fantastyczne rzeczy. Dzieciaki robiły konfitury, kisiły kapustę, piekły ciasta, Basia wracała z przedszkola i nie wiedziała od czego zacząć tyle miała codziennie do opowiedzenia. Dzisiaj u maluszków piekliśmy ciasto, Pani Kamila wychowawczyni Adasia zapytała się mnie czy mogłabym uczestniczyć w tym projekcie. Dla mnie to sama przyjemność, więc nie trzeba było mi tego powtarzać dwa razy. Maluszki to dzieciaczki w wieku od 30 miesięcy ( np. Adaś) do 4 lat, więc chciałam aby było to ciasto, które mogłyby robić, także te najmłodsze smyki, padło na ciasto z piosenki. To moje pierwsze ciasto, które samodzielnie upiekłam, no bo czy ktoś kto jest w moim wieku, nie  pamięta przeboju Fasolek "Najłatwiejsze ciasto w świecie"?. Dzieciaki dzielnie mieszały składniki ciasta pałkami, które przyniosłam z domu i ciacho wyszło im bardzo smaczne;)
I skończyło się na tym, że w piekarniku właśnie piecze się ciasto z przeboju Fasolek;)
 








Składniki:
  • 1 szklanka cukru
  • 1 szklanka mąki
  • 125 g rozpuszczonej schłodzonej margaryny
  • 2 jajka
  • 2 łyżeczki proszku do pieczenia
  • aromat waniliowy
  • 10 śliwek ( pozbawionych pestek)
Pokroiłam śliwki na pół i ułożyłam je na dnie tortownicy, wcześniej wyłożonej pergaminem.
Jajka wymieszałam w misce z cukrem, dodałam margarynę i mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia. Całość wymieszałam, na koniec dodałam aromat waniliowy, tak powstałe ciasto wylałam do blaszki, pokrywając nim śliwki. Ciasto piekłam w temperaturze 180-200 stopni C przez 1/2 godziny. Po upieczeniu, obróciłam placek do góry nogami tak, aby śliwki były na wierzchu. Smacznego;)

4 komentarze:

  1. nie piekłam tego ciasta, ale piosenkę znam :) teraz przez cały wieczór będę ją miała w głowie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Proszę koniecznie upiec, naprawdę jest pyszne, a co do piosenki to chodzi mi ona po głowie od kilku dni;)

      Usuń
  2. Super :) Dzieciaki musiały mieć mnóstwo frajdy z takiego pieczenia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzieciaki i dorośli mieli uciechę;)A najlepiej było po upieczeniu, zjadać to ciasteczko;)

      Usuń

Komentarz zostanie opublikowany po zatwierdzeniu.