W czwartek w przedszkolu moich maluchów był po raz kolejny Festyn Rodzinny , ale tym razem bardzo specjalny, bo wszystkie fundusze jakie zostały zebrane będą przekazane na rzecz małego Tymonka. Chłopiec jest naszym przedszkolakiem zapadł na ciężka chorobę, na początku maja podjechał pod przedszkole Krwiobus, kto mógł oddawał krew dla Tymonka, a teraz w czasie festynu ciacha i nie tylko były sprzedawane po to, aby wspomóc leczenie malucha. No i jak tu nie upiec ciasta wiedząc, że na taki cel zbierane są pieniądze.
Zaczął się sezon truskawkowy, dlatego do łask wróciły ciasta z tymi owocami, jak wielkie było moje zdziwienie kiedy odkryłam, że to ciasto jeszcze nie zostało przeze mnie wpisane na bloga.
Składniki na ciasto:
- 2,5 szklanki mąki
- 250 g masła
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 3 łyżki cukru
- 5 żółtek
Z wszystkich składników zagniotłam ciasto, następnie 2/3 ciasta rozwałkowałam na blaszce o wymiarach 33 x 20 cm i piekłam w temperaturze 170 stopni C ok 15 minut, aż ciasto się lekko zarumieni. Upieczone ciasto pozostawiłam do wystudzenia. Pozostałą część włożyłam do zamrażalnika.
Składniki na piankę:
- 5 białek
- 1 szklanka cukru
- 2 opakowania(40 g) budyniu waniliowego bez cukru
- 1/2 szklanki oleju
- 1/2 kg truskawek
Białka ubiłam na sztywną pianę, następnie, nie przerywając ubijania, dodawałam po jednej łyżce cukru. Kiedy w pianie nie był wyczuwalny cukier dodałam budyń i olej całość dokładnie wymieszałam.
Wykonanie ciasta:
Na ostudzone ciasto wyłożyłam piankę i poukładałam na niej truskawki, następnie na tarce o dużych oczkach starłam ciasto wyciągnięte z zamrażalnika. Tak przygotowany placek piekłam w piekarniku nagrzanym do 160 stopni C przez ok 30 minut. Upieczone ciasto pozostawiłam do wystudzenia w piekarniku. Smacznego;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentarz zostanie opublikowany po zatwierdzeniu.