Ciasto powstało, ponieważ nie zdążyłam zrobić jagielnika, a umówiliśmy się ze znajomym na kawkę. Ja miałam zrobić ciacho, które będzie mógł zjeść alergik, no i oczywiście pomyślałam o jagielniku, ale wczoraj padłam zmęczona i nie zdążyła go zrobić.
Przypomniałam sobie,że dawno temu ktoś mi dał przepis na ciasto bez mąki z pomarańczami. Pokopałam w starych przepisach i oto efekt:
Muszę dodać, że od dzisiaj moim fotografem została moja 10 letnia córeczka Basia;) jestem dumna z Jej zdjęć;)
Podobne ciasto tylko z mąki z migdałów znalazłam na tej stronie.
Składniki na ciasto:
- 2 szt. pomarańczy ( ok.400 g)
- 6 jajek
- 200 g mąki z orzeszków ziemnnych w karmelu ( można kupić w Biedronce na wagę lub w Dino w paczce kilogramowej)
- 100 g cukru
- 60 g ciemnego kakao
- 1 czubata łyżeczka proszku do pieczenia
- 1/2 łyżeczki sody
Pierwszym krokiem jest zrobienie mąki z orzeszków karmelowych, trzeba przy tym uważać, aby nie uzyskać slodkiego masła orzechowego (co mi się "udalo"). Ja swoje orzechy zmieniłam w Thermomixie, można to także zrobić w blenderze kielichowym. Trzeba zwracać uwagę na konsystencję orzechów ma ona by sypka. Nie uzyska się super miałkiego surowca, będą grudki, ale nie przeszkadza to w dalszej pracy.
Wykonanie ciasta:
Pomarańcze sparzyć gorącą wodą i dokładnie wyszorować, następnie bez obierania skórki włożyć do garnka z wodą i gotować przez dwie godziny. Po upływie tego czasu należy odlać wodę i pozostawić owoce do całkowitego wystygnięcia.
Kiedy pomarańcze będą zimne zblendować je wraz ze skórką, do masy dodać pozostałe składniki i całość dokładnie wymieszać.
Ciasto przelać do dwóch 20 cm keksówek i piec ok 60 minut w temperaturze 180 stopni C.
Smacznego;)
Smacznego;)
Przepis skradł moje serce.
OdpowiedzUsuń