Cóż może być piękniejszego od sobotniego wieczoru w ciepłym domku, w którym czuję się zapach ciasta drożdżowego i słyszy się trzask palonego drewna w kominku. I pomimo zimnej aury na zewnątrz lubię te chwile, które przynosi nam jesień i zima. Stąd też moja dzisiejsza propozycja. Ciasto drożdżowe z serem, śliwkami, posypane kruszonką i cudownym lukrem. Dzieci i Krzysiu byli zachwyceni, no cóż ja też nie narzekałam na jego smak.
Składniki na ciasto blacha 33x22 (dolna część)
- 350 g mąki
- 30 g drożdży
- 30 g masła
- 1/2 szkl. mleka
- 1/2 szkl. cukru
- 1 jajko
- cukier waniliowy
Do ciepłego mleka dodałam drożdże, łyżkę mąki, cukru, wymieszałam i pozostawiłam na 10 minut do wyrośnięcia.
Pozostałe składniki włożyłam do miski, dodałam rozczyn i wyrobiłam na jednolitą masę. Ciasto włożyłam do wysmarowanej tłuszczem blaszki i pozostawiłam do wyrośnięcia na ok. 40 minut.
Składniki na masę serową:
- 850 g białego sera
- 2 jajka
- cukier według uznania
Ser zblendowałam z jajkami i cukrem.
Składniki na lukier:
- 1 białko
- 1 szkl. cukru pudru
Do białka wyspałam cukier i mieszałam do uzyskania gęstej masy.
Wykonanie ciasta:
- wydrylowane śliwki
Po wyrośnięciu ciasta wyłożyłam na nim masę serową, na której ułożyłam śliwki, kt posypałam cukrem i na koniec to co uwielbia moja rodzinka..... kruszonka. Ciasto włożyłam do piekarnika nagrzanego do temperatury 160 stopni C (termoobieg) i piekłam około 50 minut.
Po upieczeniu ciasto posmarowałam lukrem i pozostawiłam do wystudzenia. Smacznego ☺️
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentarz zostanie opublikowany po zatwierdzeniu.